środa, 1 lipca 2015

Nasze zwierzaczki - Flap, Lora i Neron

Prezentacji naszych schroniskowych "Orzeszków" ciąg dalszy...

Flap

Flap to ok. 6 letni pies. W schronisku spędził całe swoje dotychczasowe życie, bo jest tu od szczeniaka.

Życie Flapa jest smutne i monotonne. Psiak całymi dniami przesiaduje w budzie i wychodzi z niej tylko wtedy, gdy przy jego boksie pojawia się człowiek i przywołuje go po imieniu. Pies zmienia się nie do poznania, gdy w ręku człowieka widzi smycz. Ożywia się wtedy i promienieje. Na spacerach jest radosny, wpatrzony i wsłuchany w swojego opiekuna, posłuszny i czekający na polecenia. Lubi przystawać i poświęcać chwilę na głaskanie.


Flap zgadza się z suczkami, ale nie przepada za samcami. Flap ma charakterystyczną urodę - brak ogonka i oryginalne, grafitowo-srebrne z domieszką brązu umaszczenie. :)

Mimo bardzo długiego oczekiwania na dom, Flap nie stracił nadziei i wiary w to, że jego los kiedyś się odmieni. Flap, chociaż nigdy nie miał swojego domu i tak naprawdę nie wie czym on jest, bardzo za nim tęskni. Tęskni jednak przede wszystkim za człowiekiem, który da mu miłość, czas i cierpliwość.

Flap ma już za sobą połowę życia i spędził ją w schronisku. Nie pozwólmy, aby pozostał w nim na kolejne lata…

Lora

Lora to ok. 7 letnia, średniej wielkości sunia. Całe swoje dotychczasowe życie spędziła w schronisku, gdyż jest w nim prawdopodobnie od szczeniaka. Była już raz adoptowana, niestety ze względu na ucieczki "nowy właściciel" odwiózł ją do schroniska.

Jest jednym z tych zapomnianych i niezauważanych psów, które przebywają w schronisku już wiele lat.


Lora jest nieśmiała, lecz szybko przyzwyczaja się do ludzi. Gdy do boksu wchodzi obcy człowiek ona chowa się do budy, jednak nie boi się osób znanych, z którymi ma częstszy kontakt.
Ładnie chodzi na smyczy, jest bardzo zainteresowana otoczeniem. W czasie spaceru lubi przystanąć i przeznaczyć chwilę na głaskanie i przytulanie.

Lora akceptuje inne psy i suki, uwielbia się bawić i biegać. Mimo tego, że ma za sobą wiele lat smutnego życia za kratami, wciąż jest psem radosnym i wesołym.

Lora uważana jest przez ludzi za psa „pospolitego” i przypuszczalnie dlatego nie znalazła do tej pory domu. Pomóżmy tej „biegającej radości” znaleźć miejsce na ziemi, w którym będzie kochana, bezpieczna i szczęśliwa…

Neron

Neron to nieduży, niewidomy, ok. 8 letni piesek. Do schroniska trafił dlatego, że jego opiekunka ze względu na zły stan zdrowia nie mogła się nim zajmować.

Neron ma śliczny pyszczek, śmiesznie marszczy czoło i robi zabawne miny próbując zidentyfikować różne dźwięki, które słyszy wokół siebie. Większość z tych odgłosów wywołuje w nim strach. Wtedy Neronek czterema łapkami przykleja się do ziemi, jak gdyby chciał się pod nią zapaść. Wystarczy jednak coś do niego powiedzieć, a on czuje się pewniej.



Neronek umie chodzić na smyczy, tylko nie wie co się wokół niego dzieje, jak gdyby borykał się ze swoim kalectwem od niedawna i jeszcze się z tym nie oswoił…Gdyby miał przy sobie człowieka, któremu ufa i znaną, stałą trasę spaceru to bez problemu będzie się poruszał. W czasie spaceru, gdy zainteresuje się otoczeniem zapomina o strachu i obwąchuje z podniesionym ogonkiem.

Neronek uwielbia być głaskany, potrzebuje pieszczot jak powietrza, czuje się wtedy bezpieczniej.
Piesek potrzebuje spokojnego domu, w którym nie będzie hałasów i krzyków. Jego opiekun powinien być osobą spokojną, cierpliwą i czułą . Neron powinien zamieszkać w domu, który będzie jego azylem i czuć przy sobie obecność bliskiego człowieka, a nie być pozostawionym samemu sobie na podwórku, w budzie.

Neron byłby niekłopotliwym towarzyszem, jest bardzo łagodny i grzeczny. Bardzo potrzebuje człowieka i domu, gdyż każdy dzień w schronisku zwiększa jego strach, niepewność i zagubienie…




Szczegółowe informacje o naszych zwierzakach oraz zasadach adopcji uzyskacie Państwo tutaj: Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Orzechowcach

37-712 Orzechowce 3
tel. 16 672 07 07