wtorek, 28 lipca 2015

Nasze zwierzaczki - Filomena, Jasper, Jowita i Piernik

Kolejna porcja "Orzeszków" do adopcji...

Filomena

Filomena ma ok. 5 lat i bardzo smutne życie za sobą. Była oddawana do schroniska, odbierana przez opiekunów i znów wracała do schroniska.


Po jej zachowaniu widać, że nie miała lekkiego życia. Gdy człowiek wchodzi do boksu, ona chowa się do budy. Wychodzi tylko do osób, które zna lub zachęcona smakołykami. Gdy wyjdzie z budy i zobaczy smycz bez problemu daje się zapiąć i grzecznie wychodzi na spacer. Po opuszczeniu schroniska bardzo się zmienia, kroczy z radością i zainteresowaniem korzystając z chwili szczęścia jaka ją spotkała. Gdy jest na spacerze bardzo lubi być głaskana, przytulana i wtedy nie ucieka już przed ręką człowieka.

Filomena wygląda jak mała „owieczka”, ma klapnięte uszka, a sierść zasłania jej piękne oczy, w których widać bardzo dużo smutku i przygnębienia.

Filomena jest posłuszna, grzeczna i spokojna. Osoba, która zechciałaby przygarnąć Filomenę musiałaby się wykazać na początku cierpliwością i wyrozumiałością. Filomena szybko pokochałaby człowieka, bo widać jak bardzo za nim tęskni, mimo, że jeszcze trochę się go obawia.

Jasper

Jasper (nazywany także Felkiem) trafił do schroniska po śmierci swojego opiekuna. Na początku był bardzo wystraszony i sprawiał wrażenie jakby chciał powiedzieć, „…dajcie mi spokój, nie musicie się mną zajmować, jestem tutaj tylko chwilę…, mój pan wkrótce po mnie przyjdzie.” Ale pan nie przyszedł… Jasper w schronisku przebywa od lipca 2013 roku.


Mimo jego obojętności w stosunku do nas, od początku wyprowadzaliśmy go na spacery. Jest bardzo grzeczny, ładnie chodzi na smyczy. Teraz Jasper już nas rozpoznaje i gdy tylko zobaczy osoby chodzące ze smyczami staje przy kratach boksu, zaczyna szczekać i „przywoływać”. Bardzo chce zwrócić na siebie uwagę i być blisko człowieka. Jasper ma ok. 8 lat, jest w bardzo dobrej kondycji.
Mamy nadzieję, że ktoś zauważy tego kudłatego „rudzielca” i da mu dom na resztę jego życia.

Jowita

Jowita to średniej wielkości, ok. 7 letnia sunia. Gdy trafiła do boksu bardzo to przeżywała, nie potrafiła się odnaleźć w nowej rzeczywistości, całymi dniami i nocami „płakała” i przywoływała człowieka. Nie chciała jeść, bardzo schudła widać było, że jej świat legł w gruzach, a ona straciła poczucie bezpieczeństwa. Gdy została przeniesiona bliżej ludzi i psów bardzo się uspokoiła.


Jowita jest bardzo grzeczna, spokojna, posłuszna, niekonfliktowa, dogaduje się z innymi psami, obok kotów przechodzi obojętnie. Bardzo ładnie chodzi na smyczy, słucha człowieka i bardzo się do niego garnie.
W schronisku Jowita dostaje lekarstwa na serce.

Jowita bardzo potrzebuje człowieka, domu, ciepła i miłości. Pomóżmy jej to odnaleźć…

Piernik

Piernik to duży, kudłaty, niewidomy, ok. 8 letni pies. Został najprawdopodobniej wyrzucony w okolicach schroniska.Chodziliśmy w tym dniu z psami na spacery, z niepokojem i zdziwieniem obserwowaliśmy psa, który chodził bez celu po drodze i polach, nie zważał na przejeżdżające traktory, przemierzał w kółko tę samą drogę. Dopiero gdy trafił do schroniska okazało się, że jest niewidomy. Był w bardzo złym stanie, był wychudzony, a kołtuny i „zdredowana” sierść świadczyły o tym, że nikt nigdy o niego nie dbał.



Piernik jest psem bardzo przyjaznym, lgnie do ludzi, lubi spacery, bardzo ładnie chodzi na smyczy.
Nie lubi zabiegów pielęgnacyjnych np. czesania, przypuszczalnie z tego powodu, że nie widzi kto i co przy nim robi. Jego pomruki odstraszają potencjalnych „psich fryzjerów”, a szkoda, bo piękna sierść Piernika wymaga stałej pielęgnacji.

Piernik mimo swojej wady, doskonale radzi sobie na wybiegu, wyczuwa i omija wszelkie przeszkody.
Gdyby znalazł się dla niego dom z ogrodem, byłoby to najlepsze rozwiązanie. Piernik po poznaniu terenu zachowywałby się jak pies dobrze widzący.

Piernik w schronisku przebywa od października 2013 roku. Z każdym dniem maleją jego szanse na nowy dom, jest niewidomy i coraz starszy.

Nie tracimy nadziei i wierzymy, że ktoś kiedyś zaopiekuje się tym, tak bardzo skrzywdzonym przez ludzi i życie psem.




Szczegółowe informacje o naszych zwierzakach oraz zasadach adopcji uzyskacie Państwo tutaj: 

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Orzechowcach
37-712 Orzechowce 3
tel. 16 672 07 07