Prezentuję kolejne nasze schroniskowe pieski...
As
As
to średniej
wielkości, ok. 8 letni pies. Całe
swoje dorosłe życie spędził w schronisku. Trafił
do niego gdy był bardzo młodym psem i przebywa w nim już 7 lat. Jest
jednym z zapomnianych, niewidocznych i wycofanych psów
przebywających
w schronisku, które
bardzo potrzebują
czasu i uwagi człowieka.
As
jest psem nieśmiałym i boi się człowieka, bo nie pamięta, a może
nigdy nie miał okazji poznać, jak to jest być z człowiekiem. Gdy
wchodzi się na wybieg on chowa się do budy lub ucieka gdzieś do
kąta. Jest łakomczuchem i gdy człowiek ma jedzenie w ręce on
podchodzi, bierze jedzenie z ręki i ucieka.
As
nie chce zwracać na siebie uwagi człowieka, nie szczeka, nie
wyciąga łapy przez kraty, nie upomina się o głaskanie. W
warunkach domowych zachowywałby się zupełnie inaczej. Jego
przyjaciel Asterix także był psem wycofanym, ale bardzo się
zmienił gdy trafił do nowego domu. Często przedstawiamy zdjęcia
Asterixa z domu i widać, jak wielkie zmiany się w nim dokonały.
Gdyby As otrzymał podobną szansę na pewno otworzyłby się na
człowieka i zmienił do niego stosunek.
As
jest łagodny, grzeczny i pogodzony z życiem. My nie chcemy pogodzić
się z tym, że on całe życie może spędzić w schronisku. To
przecież niemożliwe żeby na całym świecie nie znalazł się
jeden człowiek, który
go przygarnie i pokocha. Niemożliwe
żeby wśród
milionów ludzi nie znalazł
się jeden człowiek, który
da Asowi dom. Dlatego bardzo prosimy…
Człowieku
nie zwlekaj dłużej, podejmij szlachetną decyzję i zaopiekuj się
Asem.
Dexter
Dexter
to duży, piękny, ok. 4 letni pies. Mimo,
że jest młodym psem przeżył już w życiu wiele złego. W
2011 r. został znaleziony pod schroniskiem, prawdopodobnie został
podrzucony. Wkrótce
trafił
do nowego domu, ale przebywał w nim tylko 1,5 roku. Oddano go, bo
warczał na opiekunów
i uciekał.
W
2014 r. został adoptowany i wydawało się, że tym razem będzie
już dobrze. Ten nowy „dom”
to była
buda postawiona w szczerym polu, bez żadnego człowieka w pobliżu.
Dexter miał pilnować… Czego? Kilku krzewów,
drzewek owocowych i warzyw? Dexter ponownie wrócił
do schroniska.
Dexter
jest psem towarzyskim, wesołym i pełnym energii. Nie zauważyliśmy,
aby na kogoś warczał, nie wykazuje także skłonności
„uciekinierskich”,
gdy jest na wybiegu. Ładnie
chodzi na smyczy, jest grzeczny na spacerach. Jest bardzo ciekawski,
zainteresowany każdym kwiatkiem i grudką ziemi.
Dexter
na spacery chodzi tylko w niedziele, gdy przyjeżdża jego ukochana
wolontariuszka (w pozostałe dni korzysta z wybiegu). Gdy zbliża się
pora spaceru Dexter jest bardzo podekscytowany, przywołuje
wolontariuszkę, jest szczęśliwy i radosny.
Gdyby
Dexter znalazł dom, takich szczęśliwych dni miałby więcej i z
pewnością odwdzięczyłby się za nie swoim przywiązaniem i
wiernością. Bardzo
chcielibyśmy, aby Dexter znalazł dom, w którym
będzie
ważny dla człowieka. Dom, w którym
będzie
nie tylko stróżem
człowieka, domu i ogrodu, ale pełnoprawnym jego członkiem i
towarzyszem dla ludzi.
Dzika
Dzika
–
smutny pies, smutne życie… Do
schroniska trafiła w 2008r. Była bardzo zagubiona i przestraszona,
bała się ludzi i unikała z nimi kontaktu. W schronisku spędziła
3 lata i pod koniec 2011 roku trafiła do nowego domu.
Właściciele
z entuzjazmem pisali o jej nowym życiu, przemianach, które
się
w niej dokonały, o podróżach
i spacerach… Oddali ją po półtora
roku do schroniska,
Dzika
otrzymała swoje imię ze względu na lęk przed ludźmi. Wtedy, gdy
wreszcie zaczęła człowiekowi ufać i przestawała się go bać,
człowiek potraktował ją jak rzecz. W
schronisku znów
jest zagubiona, od człowieka
trzyma się z daleka. Jednak na spacerze jest dużo bardziej
śmielsza, pozwala na dotyk.
Gdy
patrzy się na nią, widzi się przede wszystkim duże oczy i wielki
smutek z nich bijący. Czy można się dziwić, że tak właśnie
jest? Życie jej nie oszczędzało, a człowiek niewiele dla niej
zrobił i bardzo się postarał, aby utrwalić w niej jej „dzikość”.
Dzika
potrzebuje człowieka, który
da jej uczucie, cierpliwość
i wyrozumiałość. Kogoś kto zechce poświęcić jej swój
czas i uwagę.
Nie są to duże wymagania, ale mamy świadomość, że trudno będzie
znaleźć jej dom… Jednak zawsze trzeba mieć nadzieję…
Leydi
Leydi
to ok. 7 letnia sunia w typie amstaffa, która
do schroniska trafiła
po odebraniu z bardzo złych warunków
przez Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt
„Nadzieja”
w Przemyślu.
W
miejscu, z którego
ją
zabrano biciem, krzykiem i kopniakami właściciel spełniał
sadystyczną przyjemność znęcania się nad kimś słabszym od
siebie. Plucie po niej miało pokazać jak niską pozycję zajmuje w
tym miejscu.
Był
to już jej drugi dom, równie
zły
jak ten pierwszy. Raz w życiu była zaszczepiona w okresie
szczenięcym, kilkakrotnie rodziła przysparzając zysków
właścicielowi. Leydi
jest bardzo grzeczna, spokojna, przyjazna. Ładnie chodzi na smyczy,
jest pozytywnie nastawiona do innych psów.
Patrząc
na nią widzi się, że jest w niej wielki smutek i pokora…
Szukamy
dla Leydi mądrych i odpowiedzialnych opiekunów,
którzy dadzą
jej miłość i poczucie bezpieczeństwa oraz pokażą, że człowiek
potrafi być dobry…
Lolek
Lolek
to mały, przestraszony łobuz. W schronisku przebywa już ponad rok.
Lolek ma jedną wielką wadę…. W swoim strachu i bezradności
próbuje,
nieznane sobie osoby, łapać
za nogawki spodni lub za rękawy. Ostatnio robi to coraz rzadziej,
ale ta wada bardzo odstrasza potencjalnych opiekunów.
Inaczej zachowuje się
wobec osób
które zna. Osoba, która miałaby
jakiekolwiek doświadczenie łatwo poradziłaby sobie z tym Lolka
złym przyzwyczajeniem i skorygowałaby jego złe nawyki.
Gdy
się go lepiej pozna, widać jak bardzo chce zwrócić
na siebie uwagę i jak bardzo chce być kochany…Lolek
ładnie chodzi na smyczy, na spacerach jest bardzo grzeczny, jest
chętny do zabawy. Czy
znajdzie się człowiek, który
poradzi sobie z wielką
wadą i strachem malutkiego Lolka?
Śliwka
Śliwka
to młoda, radosna i grzeczna sunia. Garnie się do człowieka, lubi
głaskanie, przytulanie oraz zabawy. Uwielbia spacery, ładnie chodzi
na smyczy.
Nie pozwólmy,
by najpiększniejsze
lata swojego życia, swoją młodość, przeżyła w schronisku…Dajmy
jej dom, a ona odwdzięczy się miłością i przywiązaniem.
Szczegółowe informacje o naszych zwierzakach oraz zasadach adopcji uzyskacie Państwo tutaj:
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Orzechowcach
37-712 Orzechowce 3
tel. 16 672 07 07